Co najmniej do jutra na obserwacji szpitalnej przebywać będą Magdalena Idziorek, Monika Jasnowska oraz drugi trener Tomasz Rospara. Do szpitala trafiły też po koszykarki z innych grup mistrzostwa Europy, tj. dwie reprezentantki Litwy i Portugalii oraz jedna Serbka. Miejmy nadzieję, że do tej listy nie dołączy już żaden uczestnik mistrzostw Europy.
Biało-czerwone rozpoczęły mecz dobrze, po kilku minutach drugiej kwarty osiągając dziewięciopunktową przewagę. Niestety nie potrafiły jej utrzymać do przerwy, przez co mecz bardzo się wyrównał.
Polki spróbowały odskoczyć jeszcze na początku czwartej kwarty, ale pięciopunktową przewagę Szwedki błyskawicznie zniwelowały i w wyrównanej końcówce okazały się lepsze. Kluczowe okazały się dwie ostatnie minuty. Nasza reprezentacja prowadziła wówczas różnicą jednego punktu, ale akcje Noaksson i Zahui dały Szwedkom prowadzenie 54:51.
Podopieczne Iwony Jabłońskiej w piątek o 18:15 zmierzą się z Holenderkami. Na koniec eliminacji biało-czerwone o 20:30 zagrają w sobotę z Włoszkami.
Polska – Szwecja 54:56 (18:17, 12:11, 12:12, 12:16)
Punkty dla Polski: Magdalena Ziętara 16, Martyna Stelmach 14, Agata Szczepanik 6, Paulina Kuras 6, Dorota Mistygacz 4, Ramona Casimiro 4, Aldona Morawiec 2, Kinga Bandyk 2, Karolina Wilk 2, Angelika Kowalska 0.
Najwięcej dla Szwecji: Farhiya Abdi 21.