U18 Mężczyzn: Bez niespodzianki

W meczu otwarcia Mistrzostw Europy do lat 18 reprezentacji Polski nie udało się sprawić niespodzianki. Biało-czerwoni ulegli po walce broniącej mistrzostwa Chorwacji 74:86.
news

Nie do zatrzymania był typowany na przyszłą gwiazdę NBA skrzydłowy Dario Saric. Chorwat zapisał na swym koncie 29 punktów, trafiając 11 z 22 rzutów. Saric pokazał przy tym niesamowicie wszechstronne umiejętności, grając na wszystkich możliwych pozycjach.

Jednak to Polacy lepiej rozpoczęli spotkanie z aktualnymi mistrzami Europy w tym roczniku. Po trafieniu Kacpra Borowskiego biało-czerwoni prowadzili 5:0. Chorwacki potrzebowali jednak niewiele czasu by odskoczyć, bo prócz Sarica świetnie grał potężny Mislav Brzoja.

W 14. minucie rywale wyszli już na 10-punktowe prowadzenie. Wszystko za sprawą agresywnej defensywy, a także prostych błędów ze strony polskich zawodników. Po czasie wziętym przez trenera Marcina Lichtańskiego nasi zawodnicy przyspieszyli jednak znacząco grę i punktowali z kontry. Efekt? 3 minuty przed końcem pierwszej połowy Polacy przegrywali już tylko 25:29.

Na przełomie pierwszej i drugiej połowy to znów Chorwacji przejęli inicjatywę. Świerty fragment zanotował Saric, a jego koledzy znacząco wygrywali rywalizację na tablicach, co sprawiło, że w 24. minucie rywale odskoczyli aż na 20 punktów (31:51).

Świetną zmianę dał jednak Dawid Morawiec, który wchodząc z ławki zdobył 15 punktów, pudłując tylko jeden rzut z gry. Zawodnik ŁKS Łódź poderwał Polaków do walki i dzięki agresywnej defensywie biało-czerwoni rzucili się do odrabiania strat. Gdy tylko na chwilę z boiska zszedł Saric, 5 minut przed końcem Chorwaci byli na 12-punktowym prowadzeniu 60:72.

Końcówkę zdecydowanie wygrali już Chorwaci, którzy ostatecznie wyszli zwycięsko z tego pojedynku 74:86. 18 punktów i 8 zbiórek zapisał na swym koncie najlepszy w polskim zespole Mikołaj Witliński.

Polska - Chorwacja 74:86

Polska: Mikołaj Witliński 18, Dawid Morawiec 15, Damian Jeszke 8, Jakub Garbacz 8, Jakub Schenk 7, Paweł Dzierżak 4, Filip Nowicki 4, Jakub Patoka 4, Kacper Radwański 3, Kacper Borowski 3, Filip Struski, Stanferd Sanny.

 

udostępnij