Trzy dni emocji przed nami

Konfrontacja dwóch najlepiej opłacanych obwodowych pierwszej ligi oraz powrót do Dąbrowy Górniczej rozgrywającego Grzegorza Grochowskiego to wydarzenia piątej kolejki pierwszej ligi, która ze względu na problemy z halą w Szczecinie rozgrywana będzie przez trzy dni.
news Zdjęcia | Norbert Bohdziul, wks-slask.pl

KS Spójnia Stargard Szczeciński - MKS Wikana Start S.A. Lublin (sobota, godzina 17:00)

Przed Spójnią dwa niełatwe spotkania w Stargardzie Szczecińskim. Najpierw z najmocniejszą personalnie od 10 lat Wikaną Startem Lublin, a następnie beniaminkiem z doświadczonymi graczami w składzie King Wilki Morskie Szczecin. Oba spotkania ciężkie, obu Spójnia nie będzie faworytem. Tak naprawdę dla trenera Ireneusza Purwinieckiego oraz jego zawodników znacznie ważniejsza będzie druga część pierwszej rundy, dlatego każde zwycięstwo z silniejszym rywalem potraktowane zostanie jako miła niespodzianka. To może być pierwsze spotkanie poza Szczecinem Karola Pytysia, który w ostatnich dniach przeniósł się do Stargardu Szczecińskiego, zastępując wysokiego Piotra Wojdyra.

WKK Wrocław - Astoria Bydgoszcz (sobota, godzina 17:00)

Trener Paweł Turkiewicz na starcie ligowego sezonu przekonywał, że jego zespół będzie grał falami, bo choć w składzie znajduje się kilku ogranych w seniorskiej koszykówce graczy, ogromne znaczenie dla wyników zespołu ma postawa młodych koszykarzy. Potwierdziły to wyniki dotychczasowych spotkań ligowych, zwłaszcza tych rozgrywanych poza kameralną halą we Wrocławiu. Astoria była jednym z dwóch pierwszoligowców, którzy grali w Pucharze Polski, ale do Inowrocławia zespół przyjechał w mocno rezerwowym składzie, dlatego o jakimkolwiek zmęczeniu nie może być mowy.

MKS Znicz Basket Pruszków - AZS Politechnika Big Plus Poznań (sobota, godzina 18:00)

Dla zespołów z Poznania i Pruszkowa każde inne miejsce, niż to które zmusza do gry w play-out będzie sukcesem. Mało prawdopodobne, aby obie z tych drużyn uniknęły walki o utrzymanie, dlatego bezpośrednia rywalizacja między nimi będzie miała duże znaczenie. Akademicy przed rokiem rozkręcali się bardzo długo, najlepszą formę prezentując na zakończenie sezon, dzięki czemu niespodziewanie ograli Astorię Bydgoszcz. W tym roku na pierwsze ligowe zwycięstwo czekali zaledwie do drugiej kolejki, pokonując WKK Wrocław. Wiele w grze poznańskiej ekipy zależy od postawy Adama Metelskiego, który w polu trzech sekund będzie rywalizował z Rafałem Kulikowskim i konieczności Adamem Linowskim. Jeśli doświadczony środkowy zagra na poziomie mocnego double-double pruszkowianie będą mieli duży problem.  

MKS Dąbrowa Górnicza - MOSiR PBS Bank KHS Krosno (sobota, godzina 18:00)

To właśnie koszykarze z Krosna zakończyli na wiosnę przedwcześnie sezon MKS Dąbrowa Górnicza, eliminując zespół z Zagłębia w ćwierćfinale rozgrywek. Było to też ostatnie spotkanie w Dąbrowie Górniczej Grzegorza Grochowskiego, który latem przeniósł się na wschodnie Podkarpacie. Po poważnej kontuzji Marka Szumełdy-Krzyckiego MKS nieustanie poszukuje rozgrywającego - na razie bezskutecznie. Te problemy powinien wykorzystać właśnie Grochowski, który z większością zawodników miał okazję grać przez ostatnie dwa lata.

Intermarche Bricomarche BM SlamStal Ostrów - PTG Sokół Łańcut (sobota, godzina 18:30)

Sokół w pierwszej lidze występuje już dziesiąty sezon, ale tak słabego startu w rozgrywkach zespół Dariusza Kaszowskiego nie miał jeszcze w swojej historii. Łańcucianie przez lata imponowali dobrą formą zwłaszcza na starcie rozgrywek, tymczasem po czterech kolejkach zespół ma bilans 1-3 i to mimo korzystnego terminarza, gdyż nie grał do tej pory z drużynami z czołowej trójki ligi. O kolejne ligowe zwycięstwo będzie ciężko, bo SlamStal to także zespół z dużymi ambicjami, w którego składzie znajduje się m.in. powracający po kontuzji Wojciech Żurawski. Najciekawsza powinna być jednak rywalizacja na obwodzie, gdzie Tomasz Ochońko będzie się musiał zmierzyć z Michałem Baranem i Łukaszem Pacochą.

MCKiS Termo-Rex SA Jaworzno - Polfarmex Kutno (niedziela, godzina 20:00)

Choć za nami dopiero cztery kolejki w przypadku tej pary ligowa tabela nie kłamie. Znajdujący się na trzecim miejscu Polfarmex spogląda nawet w kierunku finału, beniaminek z Jaworzna realnie powinien ucieszyć się z przewagi własnego parkietu w play-out. Siłą rzeczy faworytem spotkania są przyjezdni, którzy mogą się zmierzyć z zespołem pozbawionym kilku graczy z meczowej dwunastki. Jak na tle swojej pierwszej seniorskiej drużyny poza rodzinnym Włocławskiem wypadnie najskuteczniejszy obecnie zawodnik MCKiS Damian Janiak?

King Wilki Morskie Szczecin - Polski Cukier SIDEn Toruń (poniedziałek, godzina 20:00)

Przez problemy ze zniszczonym przez firmę sprzątającą parkietem w hali SDS w Szczecinie koszykarze King Wilków Morskich zmuszeni są poszukiwać hali rezerwowej. Warunkowo dopuszczony do rozgrywek został obiekt przy Świętoborzców, na który będzie wpuszczonych zaledwie 300 osób. Na dodatek mecz odbędzie się dopiero w poniedziałek. Wielka szkoda, bo spotkanie Wilków Morskich z Polskim Cukrem zapowiada się jako najciekawsza konfrontacjach nadchodzącej kolejki i pewnie cieszyłoby się dużym zainteresowaniem ze strony kibiców. Zwłaszcza po klęsce, jaką była trzydziestopunktowa porażka w Kutnie, gospodarze bardzo będą chcieli zrehabilitować się przed własną publicznością. Lepszą okazją byłby chyba tylko derby ze Spójnią, które zaplanowano na przyszły tydzień. Bogactwo składu oraz aktualne wyniki świadczą na korzyść torunian, ale to gospodarze korzystniej powinni czuć się w kameralnej hali Szkoły Podstawowej nr 35. Niemal na każdej pozycji dojdzie do interesujących rywalizacji, ale najciekawiej będzie  na obwodzie, gdzie naprzeciw siebie staną dwaj najlepiej opłacani obwodowi ligi, czyli Marcin Flieger i Łukasz Wilczek.

Adam Wall

udostępnij